Toyota Supra to sportowy samochód osobowy, produkowany przez japoński koncern Toyota w latach 1978 – 2002. Łącznie do produkcji trafiły cztery generacje modelu, z czego produkcja czwartej rozpoczęła się pod koniec 1992 roku.
Czwarta generacja Toyoty Supry była samochodem nietuzinkowym. W grudniu 1992 roku na rynku pojawiło się zaledwie 20 egzemplarzy przedprodukcyjnych, ale już wówczas wiadomo było, że auto odniesie sukces. Pełna produkcja wystartowała w kwietniu kolejnego roku. O testy samochodu zaczęli starać się dziennikarze z całego świata, którzy gdy dostali Suprę w swoje ręce wyciskali z niej ile się tylko dało. Doskonałym przykładem są dziennikarze amerykańskiego magazynu „Car and Driver”, którym w jednym z testów przyspieszenie do 96 km/h zajęło zaledwie 4,6 sekundy, co było wynikiem o 0,3 sekundy lepszym niż w przypadków oficjalnych danych fabrycznych Toyoty.
Pod maską Toyoty Supry mogły pracować rzędowe, sześciocylindrowe jednostki napędowe o różnych wariantach mocy – od 224 do 324 KM. Nawet najsłabszy z tych silników umożliwiał rozpędzanie się Suprze do 240 km/h. W najmocniejszym wariancie mocy prędkość maksymalna ograniczana komputerowo była do 250 km/h, ale specjaliści twierdzili, że wartości z rzędu 280 km/h nie powinny stanowić większego problemu. Słabsze jednostki napędowe były kierowane głównie na rynek europejski i japoński (w Japonii prędkość maksymalna Supry ograniczona była do 180 km/h), a silnik generujący moc 324 KM produkowany był głównie z myślą o Stanach Zjednoczonych.
Toyota Supra produkowana była nieprzerwanie do 2002 roku. Decyzja o zaprzestaniu produkcji zapadła w związku ze spadającym zapotrzebowaniem na ten model oraz wyraźnym wzrostem tendencji do nabywania przez Europejczyków samochodów wielofunkcyjnych. Eksportu na rynek europejski zaprzestano na cztery lata przed końcem produkcji. Miało to również związek z zaostrzeniem poziomu emisji spalin, którego Supra nie była w stanie spełnić.
Kategorie: Modele
Tagi: supra, supra mk4, toyota, toyota supra
Bardzo fajne autko, 96 km/h zajęło zaledwie 4,6 sekundy nie spotkałem się jeszcze z takim czasem, na prawdę Toyota się postarała