Toyota Avensis pierwszej generacji to świetna propozycja dla wszystkich tych, którzy poszukują auta niezawodnego i pakownego. Minusem co prawda może być dosyć monotonna stylistyka, jednakże plusy wynikające z posiadania tego auta powinny przysłonić ewentualne wady.
Debiut Toyoty Avensis miał miejsce w 1997 roku, tym samym zastąpiła Carinę E. W październiku 1999 roku do oferty firmy wszedł 2-litrowy silnik Diesla D-4D. Na początku nowego millenium Avensis został poddany faceliftingowi, w wyniku czego zmieniono reflektory świateł a także przód auta (charakterystyczny znaczek Toyoty znalazł się na „grillu”). Avensis pierwszej generacji produkowany był do 2003 roku, kiedy zastąpił go Avensis drugiej generacji.
Osoby szukające Avensisa na rynku wtórnym mogą rozważyć opcję silnika benzynowego, jednak trzeba uważać na najsłabszą jednostkę o pojemności 1,6 litra. W tych samochodach bardzo często występują awarie czujnika Halla i sondy lambda, a wielu użytkowników skarży się, że silnik jest po prostu za słaby jak na gabaryty tego samochodu. W stan czujności powinny nas także wprowadzić samochody tuż po FL, w których występują silniki VVT-i, gdzie popularne były usterki systemu zmiennych faz rozrządu.
Gdy już nabędziemy Toyotę Avensis z silnikiem benzynowym, warto regularnie sprawdzać stan oleju silnikowego, bowiem silniki te mają tendencję do tzw. „brania oleju”. Większość ekspertów odradza również montaż instalacji LPG w autach z silnikami VVT-i, jako jednostek napędowych kompletnie nieprzystosowanych do tego typu modyfikacji. Jak się ma zatem kwestia silników wysokoprężnych? Klientom nie oczekującym wrażeń stricte sportowych, a ceniącym sobie niezawodność, z pewnością do gustu przypadnie 90-konny silnik TD. Z kolei stosunkowo delikatnym silnikiem jest jednostka D-4D, w której często dochodzi do usterek wtryskiwaczy, turbosprężarki a także koła dwumasowego.
Wszystkie Toyoty Avensis pierwszej generacji posiadały napęd na przednią oś, a klient mógł wybierać pomiędzy 4-biegową skrzynią automatyczną a także 5-biegową, manualną. Toyota z przodu i z tyłu posiada zawieszenie niezależne, a rozwiązania technologiczne wykorzystane w trakcie procesu produkcji pozwoliły na uzyskanie 4 gwiazdek w testach EuroNCAP. Klient miał do wyboru trzy wersje nadwozia – liftback, sedan i kombi.
Jeśli będziemy oglądać dany egzemplarz Toyoty Avensis warto zwrócić uwagę na wodę w bagażniku. Jeśli będzie ona obecna, może świadczyć to o mikropęknięciach na łączeniach blach. Warto też skontrolować poszczególne elementy zawieszenia, w tym wahacze, tuleje, łączniki etc. Istotną kwestią jest też stan półosi napędowych.
Ciekawą sprawą jest fakt, że w wielu egzemplarzach Toyoty Avensis psuje się centralny zamek. Za taki stan rzeczy odpowiada zazwyczaj moduł sterujący pracą siłowników. Zwrócić uwagę można też na pracę elektrycznych szyb, które bywają problematyczne. Wiele osób zaleca również sprawdzenie stanu całego wnętrza, bowiem często kłopotliwe okazują się detale typu kostka stacyjki czy synchronizator biegów.
Podsumowując, warto wydać pieniądze na zadbany egzemplarz Toyoty Avensis pierwszej generacji, jeśli chcemy kupić auto niezawodne, bezawaryjne i ekonomiczne. Za stosunkowo przystępną cenę dostaniemy pojazd charakteryzujący się przestronną i ergonomiczną kabiną, a dodatkowo mało tracący na cenie. Oczywiście, nie ma co ukrywać – nie jest to samochód pobudzający zmysły, ale z pewnością sprawdzi się w średniej rodzinie. Ceny w zależności od rocznika i stanu zaczynają się już od 9 tysięcy złotych.
Tagi: premiera avensis, Toyota Avensis
Skomentowano